#1 14-11-2013 13:45:02

Stympek

Użytkownik

Zarejestrowany: 08-11-2013
Posty: 1
Punktów :   

Marsz Niepodległości.

Chciałem usłyszeć o waszych wrażeniach, odczuciach, przemyśleniach na temat tego co wydarzyło się na Marszu Niepodległości w Warszawie, z przyczyn niezależnych ode mnie (kobieta) nie mogłem się tam pojawić, ale mniejsza z tym. Wiem, że część osób z naszej oskarowej ekipy zaszczyciła swoją obecnością to jakże burzliwe wydarzenie więc proszę o parę sensownych wydarzeń na ten temat. Czy tęcza naprawdę zaczęła płonąć na długo przed przejściem osób biorących udział w marszu ?? Mam nadzieję, że pomożecie mi znaleźć odpowiedzi na parę pytań które mnie nurtuje. Jak już mamy to forum to róbmy z tego jakiś sensowny użytek. Osobiście uważam, że nieważne kto wywołał te zamieszki jeżeli chcemy walczyć o naszą wolność to nie róbmy tego w dniu, w którym teoretycznie wolność odzyskaliśmy. W taki sposób nic nie osiągniemy i nikt nie będzie traktować nas młodych polaków poważnie, jak już chcemy coś zmienić to trzeba pójść i konkretnie przypierdolić w serce tego chorego systemu.

Offline

 

#2 14-11-2013 15:24:12

 Bruce Lee

Administrator

Skąd: Przysucha
Zarejestrowany: 06-11-2013
Posty: 24
Punktów :   

Re: Marsz Niepodległości.

W najbliższym czasie ma pojawić się relacja z marszu... z tego co widziałem marsz skręcił na plac zbawiciela  pojawiliśmy się na miejscu jak najszybciej i z tego co widziałem została podpalona przez ludzi biorących udział w marszu. I nie "marsz" zaatakował "siedzibe" Antify  w to nie wierzcie. Chyba że chłopaki z Antify opalali się w kominiarkach na dachu mając przy sobie paletę kostki brukowej A co do ambasady ludzie pamiętający historie nadal pałają nienawiścią do "Ruskich" wiadomka o co chodzi. Tylko Bronek Donek i Radek Sikorski twierdzą że mamy ciepłe stosunki


Dobre chłopaki, a na świecie jest niewielu, jest kilku takich którym powiem przyjacielu...

Offline

 

#3 15-11-2013 18:10:20

Czacha

Administrator

Skąd: Przysucha
Zarejestrowany: 05-11-2013
Posty: 140
Punktów :   

Re: Marsz Niepodległości.

info z niezalezna.pl

„Od dziś każdy podejrzany typ w szaliku Legii na ulicach Warszawy jest narażony na to, że zostanie bez ostrzeżenia pocięty kosą albo poważnie okaleczony w inny sposób” – mail o takiej treści otrzymali dziś członkowie kilku grup kibiców klubu piłkarskiego Legia Warszawa. Pod groźbami podpisali się aktywiści skrajnie lewicowej Antify.
 
„Wydarzenia z 11 listopada 2013 pokazały że kibice Legii nie są w stanie zapanować nad grupką terroryzujących ich faszystów którzy z pobudek politycznych w barwach Legii napadają min. na kobiety i dzieci. Oświadczamy że w związku z tym zmianie ulegają zasady gry w Warszawie. Od dziś każdy podejrzany typ w szaliku Legii na ulicach Warszawy jest narażony na to że zostanie bez ostrzeżenia pocięty kosą albo poważnie okaleczony w inny sposób. Warszawiacy nie będą tolerować faszyzmu w swoim mieście. Jeżeli trzeba będzie was wszystkich wymordować nie zawachamy się żeby to zrobić. Do zobaczenia. ANTIFA WARSZAWA” – napisano w mailu.

Pisownia oryginalna.


WINOwajcy '3.IV.2010

Offline

 

#4 17-11-2013 21:00:06

Czacha

Administrator

Skąd: Przysucha
Zarejestrowany: 05-11-2013
Posty: 140
Punktów :   

Re: Marsz Niepodległości.

"10 listopada (niedziela) wieczorem otrzymujemy wiadomość o braku transportu na marsz , szybko  ogarniamy się i zamawiamy busa jeżdżącego na trasie Przysucha – Warszawa. 6.45 stawiamy się we trzech   na dworcu i w drogę ! Docieramy  już na 8.30 jak łatwo policzyć do marszu mamy  6 godzin i 30 minut. Po wyjściu z busa nasza kochana Polska policja daje o sobie znać, zostajemy przetrzepani przy czym pada kilka ciekawych wytłumaczeń związanych z kominiarkami i „szczękami” oraz żarcik rzucony w stronę policjantki (nie była zadowolona ). Gdy kontrola „groźnych bandytów” zostaje zakończona, pomagamy dwóm miłym dziewczyną przenieść ciężkie walizki. Udajemy się na pieszą wycieczkę po Warszawie, docieramy pod Pałac Kultury. Z każdą chwilą przybywało ludzi,  zjeżdżało się coraz więcej ekip . O 14 idziemy  coś oszamać, uzupełnić płyny i nareszcie wybija 15 ! Co raz większe emocję co raz większe nerwy, ruszyli! Po około 500m dochodzi do starcia z Warszawskim(lewackim) ugrupowaniem „Antifa”. Po około 5-7 minutach policja kończy zamieszki lecz po  50 metrach dochodzi do kolejnych potyczek właśnie z nimi. Marsz ruszył dalej. Gdy w pewnym momencie duża część marszu zaczęła skręcać na plac zbawiciela gdzie STAŁA „Tęcza rozkoszy...”  nie mogło nas tam zabraknąć. Wznosimy kilka okrzyków przeciwko parom homoseksualnym.  Dołączyliśmy do marszu gdy nagle kilka metrów przed nami staję w ogniu budka policyjna rosyjskiej  ambasady i tłum wznosi okrzyki antyrosyjskie delikatnie mówiąc. Mijamy pomnik Józefa Piłsudskiego. Nieopodal ktoś ściągnął z masztu flagę unii europejskiej „niestety” spłonęła. Dotarliśmy do pomnika Romana Dmowskiego i z wielkim żalem musieliśmy żegnać się z tego rocznym marszem. W drodze na dworzec spotykamy jeszcze trzy miłe babcie które uprzedzają nas jak to same powiedziały przed „sukami”. Docieramy na dworzec zachodni, zmęczeni  ale pełni wrażeń wsiadamy do busa i wracamy do Przysuchy. W drodze powrotnej każdy z nas zapewnia że za rok znów spotykamy się z marszem."

http://i41.tinypic.com/2va1ul1.jpg


WINOwajcy '3.IV.2010

Offline

 

#5 05-12-2013 11:31:40

Czacha

Administrator

Skąd: Przysucha
Zarejestrowany: 05-11-2013
Posty: 140
Punktów :   

Re: Marsz Niepodległości.


WINOwajcy '3.IV.2010

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.worldofnarutoshippuden.pun.pl www.ligagenerallyf1.pun.pl www.cbmpolska.pun.pl www.travian.pun.pl www.counter-strike16.pun.pl